Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smektała przypomniał się kibicom w Lesznie, wygrywając memoriałowe zmagania (ZDJĘCIA)

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Żużlowy sezon w Lesznie oficjalnie otwarty. W tradycyjnym 72 Memoriale Smoczyka kibice otrzymali kilka ładnych biegów, a najlepszy okazał się Bartosz Smektała. Pechowcem imprezy można z kolei nazwać Damiana Ratajczaka, który nabawił się kontuzji.

Smektała jeździł najrówniej. Po 4 seriach był niepokonany, choć w niektórych biegach musiał się mocno napocić, szczególnie z bojowo nastawioną leszczyńską młodzieżą. Dopiero w ostaniej serii znalazł pogromcę w postaci Janusza Kołodzieja, który tą wygraną zapewnił sobie najniższy stopień podium, bowiem drugiego miejsca pewny był już Jason Doyle, któremu do zwycięzcy zabrakło jednego punktu. Australijczyk jeździł równo, ale też zanotował niespodziewaną porażkę, przegrywając nieoczekiwanie starcie z Keynanem Rew.

Jadąc do Leszna myślałem sobie, że można powalczyć o dobry wynik, bo znam tu każdy centymetr toru, pomijając, że są może lekkie zmiany po budowie odwodnienia. Jeździło mi się bardzo dobrze, swobodnie i mam nadzieję, że to dla mnie dobry prognostyk na ten sezon. Fajnie było się ścigać dla tych kibiców i znów ich zobaczyć. Na pewno tu kiedyś wrócę. Mostów w Lesznie nie spaliłem

– przyznał usatysfakcjonowany Bartosz Smektała.

Nieźle w memoriałowej imprezie wypadli też: Lidsey, Pawlicki oraz Bellego, choć nie ustrzegli się wpadek. Cała trójka zdobyła solidne 10 punktów. Jeśli tak pojadą w lidze, to kibice w Lesznie będą na pewno spokojni.
Są też niestety gorsze informacje. Pecha już w swoim pierwszym starcie miał Damian Ratajczak. Junior Byków wąsko wychodził z pierwszego łuku. Tam niestety dość mocno go pociągnęło. Ratajczak szybko zbliżał się do bandy. Chciał uniknąć uderzenia. Nie udało się. Mimo, że 17-latek szybko się pozbierał, to wnet okazało się, że ucierpiał jego obojczyk. Prawdopodobne złamanie wykluczy go ze ścigania na 3-4 tygodnie. To z kolei oznaczać może, że podstawowego juniora Byków możemy nie zobaczyć w dwóch pierwszych spotkaniach o ligowe punkty. W każdym razie życzymy sympatycznemu zawodnikowi jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności. Bez wątpienia Ratajczak w dobrej formie jest potrzebny Unii.

Wyniki: 1. Bartosz Smektała (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) - 14 (3,3,3,3,2),
2. Jason Doyle (Fogo Unia Leszno) - 13 (3,3,2,2,3), 3. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - 12 (3,0,3,3,3), 4. Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno) - 10 (0,3,3,3,1), 5. David Bellego (Fogo Unia Leszno) - 10 (1,3,2,1,3), 6. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) - 10 (2,2,1,3,2), 7. Brady Kurtz (Orzeł Łódź)- 8 (2,2,t,1,3), 8. Grzegorz Zengota (ROW Rybnik) - 7 (2,2,0,2,1), 9. Damian Baliński (Metalika Recycling Kolejarz Rawicz) - 7 (0,1,2,2,2), 10. Marcin Nowak (Orzeł Łódź) - 7 (1,2,1,2,1), 11. Keynan Rew (Fogo Unia Leszno) - 6 (1,1,3,0,1), 12. Hubert Jabłoński (Fogo Unia Leszno) - 6 (2,1,0,1,2), 13. Maksym Borowiak (Fogo Unia Leszno) - 4 (1,1,1,1,0), 14. Jonas Knudsen (Fogo Unia Leszno) - 3 (3,0,0,0,0),15. Antoni Mencel (Fogo Unia Leszno) - 3 (0,0,2,1,0), 16. Jesper Knudsen (Fogo Unia Leszno) - 0 (t,0,0,d,0), 17. Damian Ratajczak (Fogo Unia Leszno) - 0 (w,-,-,-,-)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Smektała przypomniał się kibicom w Lesznie, wygrywając memoriałowe zmagania (ZDJĘCIA) - Leszno Nasze Miasto

Wróć na rawicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto