Kucharze pierwszy raz brali udział w konkurencji drużynowej, która rozegrała się na Placu Szczepańskim w Krakowie. Marcin Olzacki trafił do ekipy różowych. Zadaniem drużyn było przygotować 4 dania (amous-bushe, przystawkę, danie główne i deser) dla gości specjalnych - prowadzących Dzień Dobry TVN.
MasterChef 11 - odcinek 4
Drużyna Marcina Olzackiego w ramach przystawki przygotowała tatar z buraka i jabłka w groszku cukrowym z kozim serem i sosem ostrygowo-miodowym. Goście byli zachwyceni.
- Olśnienie, jakaś podróż kulinarna. Wspaniałe! - ocenił Andrzej Sołtysik.
Kolejnym daniem było amous-bushe, którym w ekipie różowych były przegrzebki z sosem śmietanowo-pomarańczowym i kolendrą. Zdania jury były różne. Zachwalano sos, ale pojawiły się też opinie, że smaki nie współgrały tak jak powinny.
Jako danie główne grupa Marcina Olzackiego zaserwowała stek z polędwicy wołowej, puree z batata, pietruszki, kakao i gorzkiej czekolady na bazie z sosem winnym
- To danie było jak randka z przepiękną dziewczyną, o której marzyłeś od kilku tygodni. Nie możesz się jej doczekać, układasz scenariusze, jak to będzie. Ja patrzyłem na ten talerz i mówię "Niech oni wreszcie skończą, bo ja chcę spróbować". Nagle próbuję i okazuje się, że nie mamy o czym z sobą rozmawiać. Nie mamy jednego wspólnego tematu. I o tym właśnie jest to danie - ocenił Filip Hajzer.
Ostatnim z zadań w ramach konkurencji drużynowej był deser. Drużyna różowych przygotowała tartaletkę z ciasta kruchego z czekoladą, musem morelowo-korzennym, kruszonką z pistacji i karmelizowaną figą.
- Ten deser jest piątką z plusem! To jest honor móc mieć możliwość zjedzenia takiego deseru - stwierdziła Magda Gessler.
- Ten deser, jest jak randka z piękną dziewczyną, gdzie okazuje się po dwóch minutach rozmowy, że myśli dokładnie tak, jak ty. Rewelacja! - nawiązał do swojej wcześniejszej wypowiedzi Filip Hajzer.
Jurorzy mogli zagłosować na drużynę, która ich zdaniem najlepiej przygotowała 4 dania. Ekipa różowych otrzymała 2 głosy od Magdy Gessler oraz Michela Morana. Zwyciężyła drużyna pomarańczowych, która w nagrodę nie musiała brać udziału w kolejnym - eliminacyjnym - zadaniu.
Śniadanie (dla) mistrzów?
W drugiej części odcinka uczestnicy musieli przygotować dla jurorów najważniejszy posiłek w ciągu dnia - śniadanie. Marcin Olzacji otrzymał za zadanie przygotować różnorodne dania według życzenia Michela Morana. Specjalnie dla niego przyrządził: jajko po benedyktyńsku na bagietce w wersji na słodko oraz ciastko biszkoptowe z sosem angielskim i lekko skarmelizowanymi warzywami. Jurorzy docenili jego starania, dzięki czemu mógł czuć się bezpieczny do kolejnego odcinka.
Z programem pożegnał się Paweł Banach.
ZOBACZ, RELACJE Z WCZEŚNIEJSZYCH ODCINKÓW
Surówka z rzodkiewki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?