Rawicz pojedzie i już buduje drużynę. Rozpoczęli od trenera

Najpierw klub z Rawicza dokonał sezonowego podsumowania, co już było dobrą informacją dla rawickiego żużlowego fana, wszak po zakończonym sezonie klub wydał oświadczenie i jednocześnie apel do sponsorów, ale także miasta o pomoc.

Prezes Sławomir Knop zdawał sobie bowiem sprawę, że po zmianach regulaminowych i powołaniu do życia w klubach PGE Ekstraligi rozgrywek U-24 nie będzie mógł już korzystać z pomocy FOGO Unii Leszno. Rawiczanom został wytrącony jeden z atutów. Na szczęście z miasta przyszedł jasny sygnał wsparcia. Dzięki temu w grodzie Przyjemskiego zakasano rękawy i zaczęto myśleć o nowym sezonie. Myśleć trzeba szybko, bo konkurencja nie śpi, a fani Niedźwiadków zostali ostatnio przyzwyczajeni do dobrych wyników.

Po tym jak Kolejarz stracił parasol ochronny z Leszna pierwszą sprawą, z którą musiano się zmierzyć było poszukanie nowego trenera. Dotychczasowy - Roman Jankowski poprowadzi bowiem młodzież FOGO Unii. Nowego trenera co ciekawe nie musiano szukać daleko. Znaleziono go na miejscu. Ogłoszenie tego nazwiska było dla wszystkich wielkim zaskoczeniem i miłą niespodzianką.

W rozgrywkach sezonu 2022 Metalikę Recycling Kolejarza Rawicz poprowadzi bowiem Piotr Świderski, który ostatnio prowadził w PGE Ekstralidze – Eltrox Włókniarza Częstochowa. Świderskiego próbowali zwerbować między innymi w Gnieźnie oraz Bydgoszczy. Ta sztuka jednak włodarzom I-ligowych klubów się nie udała. „Świder” został namówiony przez Rawiczan i tym samym poprowadzi drużynę ze swojego rodzinnego miasta, co na pewno jest dużym atutem.

Było jedno zaskoczenie. Jest i drugie... Może mniejsze, ale jednak. Dosłownie kilkadziesiąt godzin po informacji o trenerze Kolejarz pochwalił się pierwszym nowym zawodnikiem. Swoje CV ma bogate i można powiedzieć, że to „swojak”, a przede wszystkim były młodzieżowy indywidualny mistrz Polski – Daniel Kaczmarek.

Wychowanek FOGO Unii Leszno, który mieszka w Pawłowicach ostatnio startował w zespole Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Od trenera Staszewskiego dostawał mało szans. Przegrał tam rywalizację z Patrickiem Hansenem. Często był rezerwowym, a wszystko co odjechał to zaledwie 9 biegów, w których uzyskał średnią 1,6 pkt/bieg.

Daniel Kaczmarek. Witaj w Rawiczu, nadchodzi nasz czas

– tak przywitał się klub z Rawicza na swoim profilu społecznościowym.

Na co będzie stać Kaczmarka w Rawiczu? Kibice wierzą w to, że może być jednym z liderów zespołu. Czas też najwyższy, by zrobił w swojej karierze istotny krok do przodu, bo lata lecą... Wkrótce zapewne w Rawiczu pochwalą się kolejnymi zawodnikami. Znów będą niespodzianki?