Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

U siebie Niedźwiadki powinny być groźne. Faworytów jest kilku

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Jakub Latusek
Bardzo interesująco powinny wyglądać rozgrywki nowego sezonu w II lidze żużlowej. Lidze przybędzie jedna drużyna, a poza tym poziom sportowy podniesie też spadkowicz z Daugavpils i ciekawe transfery.

W rozgrywkach będziemy mieć oczywiście Metalikę Recycling Kolejarza Rawicz, która podobnie jak w poprzednich sezonach stawiać będzie przede wszystkim na młodzież. Wiąże się to ze współpracą z klubem z Leszna, która została przedłużona. Drużyna powinna przynajmniej na swoim torze stawiać czoła faworytom. Co prawda tego zespołu nie będzie już wzmacniał Jaimon Lidsey, ale w obwodzie jest Szymon Szlauderbach oraz co było niespodzianką: Damian Dróżdż. To zawodnik, który powinien gwarantować dwucyfrowe zdobycze. Niedźwiadki nie będą faworytem, ale na ciekawe spotkania w Rawiczu kibice na pewno mogą liczyć.

Opole czy Daugavpils?

W gronie faworytów do wygrania ligi najczęściej wymienia się dwie drużyny: OK Bedmet Kolejarz Opole oraz spadkowicza, czyli Lokomotiv Daugavpils. Ci pierwsi zatrzymali Oskara Polisa, a resztę drużyny przemeblowali. Znalazły się w niej znane nazwiska, jak choćby: Jacob Thorssell, Kamil Brzozowski, Andriej Kudriaszow czy Sebastian Niedźwiedź.
Na papierze mocny zespół posiadają też Łotysze, którzy zdołali zatrzymać dobrze zapowiadającego się Olega Michaiłowa, na którego chrapkę miało kilku I-ligowców, szczególnie zaś Wybrzeże Gdańsk. Do zespołu dołączyli Hans Andersen oraz Tomas Jonasson, a są jeszcze Jewgienij Kostygow oraz Kjastas Puodżuks i długa lista utalentowanej młodzieży. Praca z nimi to oczko w głowie Nikołaja Kokina. To niesamowite, ale Łotysze mają w kadrze aż dziewięciu takich zawodników, a wśród nich 17-letni Francis Gusts, który już w minionych rozgrywkach kilka razy pokazał na co go stać.

Poznań też chce czegoś więcej

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta? Nie jest wykluczone, że dwóch głównych faworytów do wygrania ligi pogodzi ktoś inny. Mocną kadrę, uprawniającą do walki o czołówkę ma na pewno PSŻ Poznań, który też dokonał wielu zmian. Został lider drużyny: Kevin Woelbert oraz Lars Skupień, ale doszli: Fin – Tero Aarnio, Robert Chmiel, wrócił Eduard Krcmar. Jest też jako gość Rafał Karczmarz.
Powoli odbudowuje się też żużel w Rzeszowie. Miniony sezon był na przetarcie, ale ten kolejny może już dać kibicom na Podkarpaciu więcej emocji i radości. Skład drużyny, którą ma poprowadzić Michał Widera wygląda bardzo solidnie. Klub pozyskał trzy bardzo solidne, jak na II ligę ogniwa, mianowicie: Sama Mastersa, Huberta Łęgowika oraz Andrieja Karpowa, a zatrzymano Ilje Czałowa, Adama Ellisa i Dawida Stachyrę. Skład Rzeszowian na pewno nie jest słabszy od wymienionych wcześniej drużyn. Można nawet zaryzykować, że między tymi czterema drużynami można postawić znak równości. Każda z tych ekip ma swoje plusy i minusy, ale każda ma ambicje i prawo wierzyć w to, że po sezonie zapuka do drzwi z napisem I liga. Nie ulega wątpliwości, że najbliższe rozgrywki najniższej klasy rozgrywkowej będą ciekawe jak nigdy.

Wilki i Diabły z Niemiec

2 Liga Żużlowa rośnie w siłę, także dzięki naszym zachodnim sąsiadom. W poprzednich rozgrywkach do rozgrywek dołączyły Wilki z Wittstock, a teraz na taki krok zdecydował się też zespół z Dolnej Bawarii – Trans MF Landshut Devils.
Wolfe może nie ma w swoich szeregach gwiazd, ale atutem jest specyficzny, bardzo długi tor. Do klubu dołączył jednak Max Dilger, któy startował w Rawiczu, do jazdy nakłoniono też młodego Australijczyka – Jaya Etheridge'a i Erika Rissa. Zespół poniósł jednak też sporą stratę, bo do Gdańska odszedł Lukas Fienhage, który chce spróbować czegoś więcej, niż II liga.
Bardzo ciekawie będzie w Landshut. Bawarczycy mają bardzo mocne dwa ogniwa: Martina Smolinskiego oraz Kaia Huckenbecka. Sporo umiejętności ma też Michael Haertel i jedyny pozyskany z zewnątrz Słoweniec – Nick Skorja. Z kolei wśród juniorów Diabły mają między innymi Noricka Bloedorna, byłego mistrza świata w miniżużlu. Diabły mają więc kim straszyć...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: U siebie Niedźwiadki powinny być groźne. Faworytów jest kilku - Rawicz Nasze Miasto

Wróć na rawicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto