Gmina potrzebuje dodatkowych środków na spłatę bieżących zobowiązań oraz realizację inwestycji. Największą jest rewitalizacja rynku i deptaków. Według szacunków, remont starówki może pochłonąć nawet 10 milionów złotych. Problemem okazał się brak zdobytego dofinansowania na realizację inwestycji. Mimo, iż gmina czeka na decyzję w sprawie odwołania, magistrat już teraz szuka alternatywy dla środków zewnętrznych w postaci kredytu.
Nad uchwałą w sprawie zwiększenia zadłużenia gminy o kwotę 10,5 miliona złotych głosowano podczas ostatniej sesji - 24 kwietnia.
Zanim podjęto decyzję, swoje zdanie mogli przedstawić rajcy.
Wątpliwości wobec dalszego zadłużania gminy mieli radni z opozycji, głównie z klubu Samorządnych PRA.
- W ostatnim czasie zadłużenie gminy bardzo wzrasta, w związku z tym nie poprzemy tej uchwały. Uważamy, że finansowanie wydatków inwestycyjnych powinno odbywać się w sposób zrównoważony - przedstawił zdanie swoich kolegów Mariusz Suchanecki. W ich ocenie najpierw należy poczekać na wyniki odwołania w sprawie dofinansowania rewitalizacji starówki.
Swoje zdanie przedstawił też przewodniczący rady - Marek Przybylski.
- Ta uchwała jest związana z budżetem na 2019 rok. Żeby zrealizować to, co założyliśmy w budżecie musimy zaciągnąć kredyt. Trzeba być konsekwentnym. Nie można ciasteczka mieć i jednocześnie je zjeść - mówił Przybylski.
Mimo tego, radni opozycyjni nie zmienili zdania. Ostatecznie uchwałę przyjęto. Za zwiększeniem zadłużenia gminy zagłosowało 13 radnych. Przeciw kredytowi opowiedziało się 7 rajców.
Spłata długu ma nastąpić w latach 2020 - 2029.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?