Niemałe zdziwienie w Kawczu wywołał samochód ratowniczo-gaśniczy, który kilkukrotnie podjeżdżał do hydrantu. Wszystko to po to, by uzupełnić stan wody w dwóch zbiornikach przeciwpożarowych zakopanych w oddziale 78b leśnictwa Kawcze. Każdy z nich ma pojemność 25.000 litrów (25m3). W razie pożaru straż pożarna ma więc dostęp na miejscu do 50.000 litrów wody.
- Zbiorniki zabezpieczone są przed niepowołanymi gośćmi (np. ptakami, które próbowały budować gniazda) specjalnymi kapturami. W czasie akcji gaśniczej kaptury są ściągane i wkręcane są nasady hydrantowe, do których można podłączyć węże - informuje Maciej Rybacki z Leśnictwa Kawcze.
Okazało się, że jeden ze zbiorników jest praktycznie pełen. W drugim natomiast brakowało około 15.000 litrów. Po uzupełnieniu, strażacy sprawdzili możliwość pobrania wody z obu zbiorników.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?