Młodzi mężczyźni wlali do baku volkswagena sharana 60 litrów oleju napędowego. Nie myśleli nawet o podejściu do kasy, tylko wsiedli do auta i odjechali w stronę Rawicza. W pościg za nimi ruszył jeden z pracowników stacji. Dogonił złodziei na wysokości Dąbrówki. Zatrzymał ich i nakłonił, by wrócili zapłacić za paliwo.
Zobacz też: Rawicz: Odpowie za okradanie kolegów z pracy
- Złodzieje nie przewidzieli takiego obrotu sytuacji, uregulowali rachunek - mówi Beata Jarczewska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
W międzyczasie na miejscu pojawili się wezwani wcześniej funkcjonariusze. Ustalili, że 20-latkowie nie zapomnieli o zapłacie z roztargnienia. Okazało się, że zaplanowali kradzież. Tego samego dnia ukradli tablicę rejestracyjną z auta zaparkowanego w Lesznie i przykręcili ją do volkswagena. W ten sposób chcieli uniknąć odpowiedzialności.
Byli już wcześniej karani za kradzieże paliwa. Tym razem także nie unikną konsekwencji. Wkrótce staną przed sądem. Śledczy ustalają natomiast, czy w ostatnim czasie nie dokonali innych tego typu kradzieży.
Dołącz do nas na Facebooku
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?