Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rawicz. Minęło 158 lat od śmierci Stefana Bobrowskiego w lesie łaszczyńskim. Patriota zginął z ręki swojego krajana

Jakub Latusek
Jakub Latusek
Stefan Bobrowski, przywódca powstania styczniowego i jeden z najwybitniejszych działaczy niepodległościowych tamtego okresu zginął 158 lat temu w lesie pod Łaszczynem, na terenie obecnego Leśnictwa Dębno. Miał zaledwie 23 lata.

Stefan Bobrowski zginął pod Rawiczem

Stefan Bobrowski zginął 158 lat temu - dokładnie 12 kwietnia 1863 r. Mimo młodego wieku, decydował o ważnych kwestiach politycznych i wojskowych. Był członkiem stronnictwa czerwonych, powstańcem styczniowym, członkiem Komitetu Centralnego Narodowego i przewodniczącym Tymczasowego Rządu Narodowego w 1863 roku.

Bobrowski stracił życie w pojedynku. Został do niego wyzwany po tym, jak w liście obraził hr. Adama Grabowskiego. Sprawą zajął się sąd honorowy, który zadecydował, że pojedynek na pistolety się odbędzie.

Pojedynek w łaszczyńskim lesie

Do pojedynku na pistolety doszło 12 kwietnia 1863 roku. W lesie łaszczyńskim stanęli na przeciw siebie hr. Adam Grabowski, doskonały strzelec, i mający problemy ze wzrokiem Stefan Bobrowski (podobno czytał książki z odległości kilku centymetrów). Bobrowski nie miał szans - kula ugodziła go prosto w serce. Został pochowany na cmentarzu w Łaszczynie, gdzie do dziś znajduje się jego mogiła.

- Śmierć jego była bolesną stratą dla Tymczasowego Rządu Narodowego, tym boleśniejszą, że został zabity przez rodaka, prawdopodobnie z nienawiści politycznej. Drugiego Bobrowskiego rewolucja nie miała już, wspominał członek rządu Awejde – pisze Witold Giejdasz w artykule zamieszczonym na stronie internetowej Muzeum Ziemi Rawickiej.

W 1969 roku w miejscu pojedynku postawiono pamiątkowy kamień i tablicę. Natomiast w 1975 został patronem rawickiej szkoły - Zespołu Szkół Zawodowych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rawicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto