Od soboty do czwartku (10-15 października) policjanci z Rawicza wystawili 16 mandatów za brak maseczek w miejscach publicznych. Siedemnaście osób zostało pouczonych w tej kwestii przez mundurowych. Policjanci skierowali też cztery wnioski do sądu, bo kontrolowane osoby nie chciały przyjąć mandatu. - Mieszkańcy w znakomitej większości stosują się do nakazu noszenia maseczek - mówi Beata Jarczewska, rzecznik rawickiej policji.
W jednym przypadku doszło nawet do zakłócenia porządku. 42-letnia kobieta weszła do marketu bez maseczki, a kiedy ochroniarz zwrócił jej uwagę, szarpnęła go za smycz identyfikatora. Ochoniarz powiadomił policję, choć 42-latka zdążyła już wyjść ze sklepu. Funkcjonariusze zatrzymali ją na ulicy Targowej w Rawiczu. Kobieta nie chciała zastosować się do poleceń funkcjonariuszy. Obrzuciła ich wulgaryzmami.
Sprawa skończy się przed sądem. Mundurowi wystosowali wniosek do sądu o ukaranie rawiczanki. Zarzuty to zakłócenie spokoju i dwukrotny brak maseczki w miejscu publicznym (w sklepie i na ulicy). Może grozić jej kara grzywny, lub ograniczenia wolności.
Według danych przekazanych przez urząd wojewódzki, w powiecie rawickim w piątek, 16 października były 142 aktywne przypadki koronawirusa.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?