- Mała miejscowa manifestacja była naszą reakcją na przyjazd cyrku, który posiada w swojej ofercie program z udziałem zwierząt. Zostaliśmy zapewnieni, że zgodnie z zeszłorocznym stanowiskiem Rady (tereny miejskie nie będą wynajmowane cyrkom z udziałem zwierząt), wyjątkowo cyrk wystąpi z programem bez ich udziału - argumentuje pani Roma, jedna z aktywistek.
Wolontariusze wysłali też do środka cyrkowego namiotu swojego przedstawiciela, który przyglądał się programowi cyrku na żywo.
- Zgodnie z zapewnieniem widowisko odbyło się bez udziału zwierząt. Cyrk ten nadal ma jednak w swojej ofercie program z Ich udziałem. To, że dziś nie wystąpiły, nie oznacza, że ich życie się zmieniło. One nie zniknęły. To w Ich imieniu dzisiaj staliśmy - mówi pani Roma.
Jak zauważa, do cyrku przyszło wiele osób, ale spora część z nich, dlatego, że organizator zapewnił o braku występu zwierząt w programie.
- Dziś jestem dumna z Rawiczan. Zdecydowana większość twierdziła, że idą do cyrku, bo nie będzie zwierząt. Prawdopodobnie dlatego przybyło tak wielu widzów. Chętnie brali ulotki i rozmawiali. Po wyjściu wiele osób komunikowało, że zwierząt nie było i było super. Dzisiejsze przedstawienie pokazało, że można zrobić świetny spektakl bez udziału zwierząt. Skoro można, to po co dręczyć je dla rozrywki? - mówi.
PRZECZYTAJ TEŻ:
W PROGRAMIE CYRKU NIE MA ZWIERZĄT, ALE PIKIETA SIĘ ODBĘDZIE. DLACZEGO?
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?