World Trophy Stihl Timbersports (2022
Cykle "trophy" różnią się od tradycyjnych zawodów Stihl Timbersports.
Rywalizacja w tej formule jest niezwykle wymagająca, bowiem zawodnicy wykonują w ramach jednego startu aż cztery konkurencje wymagające mistrzowskiego posługiwania się pilarką, siekierą oraz piłą ręczną. Kolejną mogą rozpocząć dopiero po zakończeniu poprzedniej. Ścigają się nie tylko z czasem, ale też z rywalem, bo rywalizacja przeprowadzana jest w parach, z której słabszy odpada, a lepszy przechodzi dalej.
W międzynarodowych zawodach w sportowym cięciu i rąbaniu drewna od lat dominują sportowcy z Antypodów oraz Ameryki Północnej, czyli terenów, na których rywalizacja ekstremalnych drwali ma najdłuższą tradycję. Europa jednak mocno depcze rywalom po piętach, a na Starym Kontynencie to Polacy są najmocniejsi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Michał Dubicki w World Trophy 2022
W zawodach rozegranych na placu przed wiedeńskim ratuszem wziął udział Michał Dubicki - mieszkaniec powiatu rawickiego. Axe Machine pokazał, co oznacza polska siła i moc. W swojej drabince pewnie pokonał rywali i zakwalifikował się do dalszej fazy turnieju. Przegrał dopiero z Jasonem Lentze'em i zawalczył o trzecie miejsce w rywalizacji.
Tu czekało to niezwykle trudne zadanie: w walce o brązowy medal Dubicki musiał się bowiem mierzyć się z legendą cyklu World Trophy - Bradem De Losa (Australijczyk trzykrotnie wygrał zawody z tego cyklu). Mieszkaniec Antypodów był górą, ale Michał Dubicki może cieszyć się z czwartego miejsca na świecie wśród elity ekstremalnych drwali!
Pierwsze miejsce zajął Jack Jordan z Nowej Zelandii, drugie Jason Lentz ze Stanów Zjednoczonych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?