Gospodarze, zawodnicy z Rawicza byli faworytem konfrontacji na swoim torze, tym bardziej, że już w pierwszym spotkaniu tych zespołów, ale na Golęcinie górą byli podopieczni trenera Romana Jankowskiego. Zespół ze stolicy Wielkopolski jednak się odgrażał, że postara się o skuteczny rewanż i jedzie na Stadion im. Floriana Kapały po skuteczny rewanż. Kwartet: Woelbert – Birkemose – Seifert-Salk – Skupień miał zrobić różnicę. Owszem ci zawodnicy wypadli nieźle, ale, no właśnie...
Po pierwszym biegu, który zakończył się podziałem punktów (wygrał Pludra, ale punktów nie dowiózł Rew) do szturmu przystąpili gospodarze, którzy już po biegu juniorów odskoczyli na 4 punkty, wszak kłopotów ze zdobyciem 5 punktów nie mieli Sadurski i Ratajczak. Potem Niedźwiadki zanotowały świetną serię zwycięskich biegów. 4,5,6 i 7 kończyły się znów zwycięstwami Kolejarza, który w połowie zawodów miał już 16 punktów przewagi (29:13).
Skorpiony się odgryzły
Goście nie rezygnowali i nie chcieli tego meczu oddać bez walki. 8 bieg podwójnie wygrał PSŻ, a o dublet postarali się Skupień i Seifert-Salk, ogrywając Drożdża i Sadurskiego. Przewaga zmalała do 12 punktów. Rywal chciał pójść za ciosem, ale tego dnia miał zbyt mało atutów na gospodarzy. Ci może nie byli już tak skuteczni, ale też w pełni kontrolowali wydarzenia na torze. Kontrola polegała na tym, by nie przegrywać kolejnych biegów. Kolejnych 6 wyścigów kończyło się remisami i jasne się stało, że dwa punkty, ale też bonus przypadną miejscowym. Po tej wspomnianej remisowej serii w starciu najlepszych zawodników meczu, czyli w biegu zamykającym mecz drugi sukces drużynowy, tym razem 2:4 odnotowali rywale, ale pozwoliło im to jedynie na wyjście z twarzą i porażkę 10 punktami. Ostatecznie młody zespół z Rawicza po raz drugi okazał się lepszy od rywala z Poznania, triumfując na swoim torze w rewanżu 50:40. Dużą różnicę w meczu zrobiła leszczyńska młodzież. Tercet: Pludra – Ratajczak – Sadurski wywalczył dla swojej drużyny blisko połowę dorobku. Łącznie były to 24 punkty i nawet słabsza postawa Keynana Rew i Damiana Drózdża nie była w stanie zachwiać zespołem z Rawicza, który w lidze wciąż jest niepokonany.
Metalika Recycling Kolejarz Rawicz – Spec House PSŻ Poznań 50:40
Metalika Recycling Kolejarz: Keynan Rew - 2+1 (0,1,w,1*), Damian Baliński - 10+1 (2*,3,3,2,-), Kacper Pludra - 10 (3,3,t,2,2), Szymon Szlauderbach - 9 (3,1,2,2,1), Damian Dróżdż - 5+1 (0,3,1,1*,-), Krzysztof Sadurski - 8 (3,3,0,2), Damian Ratajczak - 6+3 (2*,2*,1*,1,0)
Spec House PSŻ: Robert Chmiel - 3 (2,0,1,0), Marcus Birkemose - 9 (2,1,2,3,1), Jonas Seifert-Salk - 11+2 (1*,2,2*,3,3), Lars Skupień - 7 (1,u,3,3,u), Kevin Woelbert - 9+1 (1*,2,3,0,3),Kacper Kłosok - 1 (1,0,0), Jan Rachubik - 0 (w,0,d)
Teraz mecz prawdy
Już za tydzień Rawiczan, którzy jeszcze nie przegrali czeka prawdziwy mecz prawdy z zespołem, który też wygrywa spotkanie za spotkaniem i jest liderem rozgrywek. Mowa o imienniczce z Opola. Opolanie zbudowali skład na awans i zmierzają do jasno wyznaczonego celu. W mieście polskiej piosenki od dawna nie było żużla na poziomie I ligi. OK Bedmet zbudował mocny skład, ale ma trochę inną wizję zespołu, który oparty jest raczej na bardziej doświadczonych zawodnikach, że wymienimy Andrieja Kudriaszowa, Jacoba Thorssella, Madsa Hansena, Oskara Polisa, czy Kamila Brzozowskiego. Sporo punktów na juniorce robi też startujący jako gość Bartłomiej Kowalski. Przed naszym zespołem chyba najcięższy pojedynek sezonu. Rawiczanie na pewno nie będą faworytem tego starcia. Liczymy jednak na walkę i pokazanie niedźwiedziego pazura. Ten mecz w Opolu odbędzie się 3 lipca, a rozpocznie się o godzinie 16.00.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
