Najprawdopodobniej wychłodzenie organizmu było przyczyną śmierci dwóch bezdomnych, których znaleziono dziś rano w opuszczonej kamienicy w Lesznie. Sprawą zajęła się już prokuratura.
Mężczyźni nocowali w budynku przy ulicy Sienkiewicza, który już we wrześniu 2010 roku został wyłączony z użytkowania przez powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego. Pod koniec stycznia ubiegłego roku runął tam fragment jednej ze ścian szczytowych. Wtedy z kamienicy musieli wyprowadzić się wszyscy lokatorzy. Ogrodzono ją ostrzegawczymi taśmami, a wszystkie drzwi zostały zaplombowane.
Nie zniechęciło to jednak bezdomnych, którzy w opuszczonych mieszkaniach urządzili sobie koczowiska. Wczoraj w jednym z pomieszczeń leszczyńscy strażnicy miejscy natknęli się na ciało 52-letniego mężczyzny. Lekarze za wstępną przyczynę jego śmierci przyjęli zamarznięcie. Prawdopodobnie nie żył już od dwóch dni. Na miejscu pojawili się też policjanci i prokurator. W trakcie przeszukiwania mieszkań śledczy znaleźli kolejnego martwego bezdomnego. Nie udało się go jeszcze zidentyfikować.
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje miejscowa prokuratura. Zlecono już przeprowadzenie sekcji zwłok obu mężczyzn, by ustalić, czy faktycznie zmarli w wyniku wychłodzenia organizmów. Na chwilę obecną nie ma dowodów na to, by do ich śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?