Lekkoatletyka. Anita Włodarczyk goniła złodzieja i naderwała mięsień dwugłowy. 98. mistrzostwa Polski bez złotej medalistki olimpijskiej

Otóż 3-krotna mistrzyni olimpijska i świata, 4-krotna mistrzyni Europy i rekordzistka świata Anita Włodarczyk miała nie lada przygodę. Przed zawodami musiała gonić złodzieja, który próbował ukraść jej samochód. W efekcie, Włodarczyk doznała kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Auto udało się "uratować"...

- Kochani cudzoziemiec włamał mi się do auta. W pojedynkę pojmałam złodzieja i oddałam w ręce policji. Niestety okupiłam to urazem mięśnia. Kontuzja zdiagnozowana. Operacja w poniedziałek - przekazała Anita w mediach społecznościowych.

Dodała żartobliwie, że być może po zakończeniu kariery w rzucie młotem przerzuci się na walki MMA i wystartuje w UFC, jak inna polska mistrzyni i dobra znajoma młociarki z Rawicza - Joanna Jędrzejczyk.

- Bo oberwało się sprawcy, oj oberwało - napisała Anita Włodarczyk.

Nieobecność Anity odbiła się na poziomie konkursu rzutu młotem kobiet. Najlepsza okazała się Malwina Kopron, której do zwycięstwa „wystarczyło” 69.60 m. A tyle regularnie rzucała niezapomniana przez wszystkich sympatyków „królowej sportu” Kamila Skolimowska, mając… 18 lat.