Zmarły mężczyzna miał 24 lata, pochodził z niewielkiej wsi pod Bojanowem. W miniona niedzielę jego ciało w Gołaszynie znalazła jedna z mieszkanek. Leżało kilka metrów od zabudowań i było częściowo przykryte śniegiem.
– Na zwłokach widniały wyraźne ślady pobicia – wyjaśnia Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
W trakcie śledztwa mundurowi ustalili, że 24 - latek wyszedł z domu już 27 grudnia i wtedy rodzina widziała go po raz ostatni. Jeszcze tego samego dnia spotkał się w Gołaszynie z dwoma kolegami, 18 i 21 letnimi mieszkańcami pobliskiego Bojanowa. Na miejscowej stacji benzynowej kupili alkohol i pili go w pobliżu jednego z bloków. Jak tłumaczyli zatrzymani mężczyźni, doszło między nimi do awantury.
Podejrzani wskazują jednak 24 - latka jako osobę, która swoim agresywnym zachowaniem doprowadziła do bójki. Twierdzą, że ich reakcja była jedynie próbą obrony. Jednak ofiara nie zmarła na skutek wychłodzenia organizmu, jak początkowo sądzono, ale właśnie w następstwie odniesionych obrażeń. Mężczyzna musiał więc zostać dotkliwie pobity. Jego ciało zostało też częściowo przysypane śniegiem i leżało pod budynkiem przez ponad tydzień.
Rawicka prokuratura postawiła zarzuty obu mieszkańcom Bojanowa. Odpowiedzą za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 12 lat więzienia. Wnioskowała także do miejscowego sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?