Bojanowo. Ukradł ule wraz z pszczołami w Golince. Tłumaczył, że zajmie się nimi lepiej, niż ich właściciel

O kradzieży uli rawiccy funkcjonariusze zostali powiadomieni 18 października 2021 roku.

- Właściciel poinformował nas, że z jego pasieki znajdującej się w miejscowości Golinka skradziono mu łącznie 7 uli, cztery z nich były zamieszkane przez pszczoły. Właściciel podkreślił, że złodziej wybrał ule bardziej wartościowe. W pasiece znajdowało się bowiem wiele uli zrobionych samodzielnie przez pszczelarza, jednak zostały skradzione tylko te, które zakupił - informuje asp. sztab. Beata Jarczewska, rzecznik KPP w Rawiczu.

Straty zostały wycenione przez pokrzywdzonego na łączną kwotę ponad 4 tysięcy złotych.

Rawiccy funkcjonariusze wpadli na trop złodzieja, którym okazał się 52-latek. Mężczyzna na stałe przebywa za granicą, ale kiedy wraca do Polski, zatrzymuje się w gminie Włoszakowice. Właśnie tam zawiózł skradzione pod Bojanowem ule.

- Mężczyzna tłumaczył, że zabrał pszczoły i ule z pasieki, bo uznał, że lepiej się nimi zaopiekuje - dodaje rzecznik rawickiej komendy.

Sprawca już usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Pszczele rodziny wraz z ulami wróciły na swoje miejsce.