Arleta Przydrożna przepracowała ponad 30 lat w rawickim urzędzie. Teraz przeszła na emeryturę

Za wszystkie spędzone na pilnowaniu finansów gminy lata dziękowali jej przewodniczący rady Marek Przybylski, burmistrz Grzegorz Kubik oraz pozostali radni i pracownicy rawickiego urzędu. W sumie Arleta Przydrożna przepracowała 42 lata, w tym 31 lat w rawickim magistracie.

- Bardzo dziękuję za tę współpracę, za wiele rozmów i wiedzy, także za różne punkty widzenia i wielogodzinne budżetowe dyskusje. Bycie skarbnikiem to trudna funkcja, która wymaga nie tylko wiedzy, ale i odwagi, by odpowiadać za decyzje, często bardzo trudne. Pani Arlecie to się udało, niezależnie od tego, z kim współpracowała - mówił burmistrz Grzegorz Kubik.

To prawda, w trakcie swojej zawodowej kariery Arleta Przydrożna współpracowała z aż czterema burmistrzami Rawicza. Podczas swojego pożegnania podzieliła się nawet wspomnieniami na temat kolejnych włodarzy miasta.

- Bronisław Lachowicz, to był bardzo ciepły człowiek, którego bardzo dużo rzeczy interesowało. Burmistrz Jerzy Zelek - to był burmistrz, którego wszyscy kochali. Potrafił załatwić wszystko. Tadeusza Pawłowskiego wspominam ciepło i mile. Nakreślił kierunki rozwoju gminy, konsekwentnie je realizował, wiedział, czego chce, bardzo wymagał od pracowników, ale też bronił ich zawsze i miał do nich ogromny szacunek. A burmistrz Grzegorz Kubik... na pierwszej swojej sesji, kiedy rozpoczął pracę, wziął krzesło, ustawił je obok siebie i poprosił mnie, bym od tej chwili z nim siedziała - wspominała Arleta Przydrożna.

Funkcję skarbnika gminy Arleta Przydrożna sprawowała do 2019 roku. Po utworzeniu nowej jednostki Centrum Usług Wspólnych objęła posadę dyrektora, którą kontynuowała aż do zakończenia kariery zawodowej.