Okres transferowy rusza 1 listopada. Być może wtedy w Rawiczu odpalą fajerwerki? Mało informacji płynie z najmniejszego ośrodka żużla w Polsce. Wspomniany prezes ściśle strzeże tajemnic. Wiemy, że do porozumienia z klubem doszedł Ryan Douglas i prawdopodobnie Steven Goret, który nie obsadzi jednak już pozycji młodzieżowca, bo w przyszłym roku będzie miał już 22 lata i będzie mógł jeździć jako zawodnik U-24. Poza tym jest młodzież z małym doświadczeniem (Klimek, Wypior, Majewski), ale także trener i nowy toromistrz.
Szkoleniowcem drużyny ma być Maciej Jąder, który zastąpi Adama Skórnickiego. Popularny „Skóra” ma pozostać w Wielkopolsce i powalczyć ze Startem Gniezno o powrót do I ligi. Były już szkoleniowiec Niedźwiadków miał zresztą pociągnąć za sobą pozostałą dwójkę Australijczyków (Masters, Pickering). Do Gdańska wybiera się Daniel Kaczmarek. W Rawiczu nie zdecydują się raczej na dalszą współpracę z Ivacicem oraz Skorją. Ponadto wypożyczenia skończyły się Tomowi Brennanowi i Bartoszowi Curzytkowi. Z kolei Damiana Drożdża, który ma za sobą słaby sezon kusi inny Kolejarz, czyli ten z Opola. Nie wiemy co dalej z Damianem Balińskim. Niby jakieś rozmowy w Rawiczu są, ale informacje są bardzo skąpe.
Jeśli chodzi o ewentualne wzmocnienia, to mówi się nieoficjalnie, że do zespołu mógłby dołączyć doświadczony Norbert Kościuch. „Norbi” nie utrzymał po słabym sezonie miejsca w Orle Łódź. Ponoć ma jednak też propozycję z Rzeszowa. Do Rawicza miałby jednak bliżej, a w dodatku na stadionie im. Floriana Kapały szkoli się jego syn – Nicolas.
Być może prezes Knop zdaje sobie sprawę, że w nowym sezonie o awans będzie jeszcze trudniej i zbuduje skład ,,budżetowy”, bez większych szaleństw. Nie można tego wykluczyć, bo wspomniany Start chce wrócić szybko na zaplecze ekstraklasy, bo wreszcie imienniczka z Opola też zrobi wszystko, by uzyskać awans. Mocna ekipa ma też powstać w Rzeszowie.
Czy Rawicz będzie czwartym przysłowiowym do brydża? Skład w Rawiczu nadal można zbudować mocny, bo na warunki tej klasy rozgrywkowej zawodników nie brakuje. Kibicom pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Więcej możemy wiedzieć już lada dzień. Poza tym prezes Knop działa w dalszym ciągu w myśl: ''Mało gadania, dużo działania”. Ta myśl w Rawiczu wydaje się być wciąż aktualna.
Nie zapominajmy też, że szef klubu w poprzednim sezonie rozbudził w mieście nadzieje na to, że można powalczyć o awans. W sumie był to udany sezon, choć zabrakło awansu do wielkiego finału. Z niecierpliwością więc czekamy na nazwiska, tych, którzy będą mieli powalczyć w nowym sezonie o ligowe punkty. Czy się mocno zdziwimy?
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?