To na pewno duże zaskoczenie, ale prezes Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz nie zawsze lubi trzymać się schematów i potrafi niejednokrotnie wprawić fanów czarnego sportu w zdumienie. Bo kto, by się spodziewał takiego ruchu?
Maciej wspaniale się sprawdził w roli mechanika i opiekuna w sezonie 2022. Nie mamy wątpliwości, że to najlepszy wybór dla naszej drużyny na przyszły sezon
– czytamy na profilu społecznościowym klubu.
Kibice zadają sobie pewnie pytanie co dalej w takim razie z przyszłością Adama Skórnickiego. Czy i on także znajdzie zatrudnienie w najmniejszym ośrodku żużlowym w Polsce? Popularny Skóra póki co jest zawieszony przez Główną Komisję Sportu Żużlowego. To pokłosie przepychanek i utarczek słownych podczas pierwszego derbowego półfinału play-off z zespołem z Poznania. Wkrótce Skórnicki powienien jednak zostać odwieszony. Wiemy, że w Rawiczu byli zadowoleni z pracy byłego indywidualnego mistrza Polski. Ta współpraca powinna być kontynuowana.
Taki mamy pomysł na prowadzenie zespołu w przyszłym sezonie. Maciej Jąder i Adam Skórnicki będą prowadzić nasz zespół wspólnie. Nie gadamy, a działamy
– powiedział Sławomir Knop, prezes Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz.
Przypomnijmy, że klub z Rawicza został powstrzymany we wspomnianych już wyżej półfinałach 2 Ligi Żużlowej przez Skorpiony z Poznania. PSŻ wygrał dwukrotnie. Oba mecze jednak były wyrównane. W rundzie zasadniczej Niedźwiadki zgromadziły 21 punktów. To tyle samo, co jadące o awans zespoły ze stolicy Wielkopolski i Opola. Sezon na pewno nie był zły. Udało się stworzyć ciekawą, mocną drużynę. W Rawiczu na tym nie poprzestaną i spróbują zaatakować zaplecze ekstraklasy za rok o tej samej porze. Teraz kibice mogą się już powoli emocjonować sezonem ogórkowym, a więc trensferowymi przymiarkami. Nie ulega jednak wątpliwości, że przynajmniej część drużyny, która zdobywała punkty w mijającym sezonie będzie je zdobywać także w przyszłym. Na konkretne rozmowy kontraktowe niebawem przyjdzie czas. Najważniejsze, że speedway w grodzie Przyjemskiego wyraźnie odżył, a świadczyła o tym choćby frekwencja na stadionie im. Floriana Kapały. Trybuny nie świeciły pustkami, a wręcz przeciwnie. Najwierniejsi fani byli też z drużyną podczas spotkań wyjazdowych. Nie ma co ukrywać, że moda na żużel w Rawiczu jest, są też ambicje związane z awansem. Nie udało się teraz, co nie znaczy, że nie uda się za rok...
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?