25 lutego 2020 roku w Jutrosinie na ulicy Polnej, 69-letni kierowca forda galaxy z powiatu ostrzeszowskiego wjechał w zaparkowanego busa. Chciał za nim zaparkować, ale zamiast zahamować - dodał gazu.
- 69-latek przyznał, że noga z hamulca ześlizgnęła mu się na pedał gazu. Mężczyzna kierował autem z automatyczną skrzynią biegów. Pojazd gwałtownie ruszył i wjechał w fiata ducato, a także stojącego przy samochodzie 44-latka z Jutrosina - relacjonuje przebieg zdarzenia asp. sztab. Beata Jarczewska z KPP Rawicz.
Konieczna szybka interwencja
Na miejsce jako pierwsi dotarli funkcjonariusze drogówki, którzy udzielili poszkodowanemu pomocy. Czekali na przyjazd karetki, jednak okoliczne zespoły ratownictwa medycznego prowadziły inne interwencje. Najbliższa dostępna załoga ambulansu była w Gostyniu.
- Czas odgrywał duże znaczenie, rana była poważna. Jeden z mundurowych zadzwonił do mieszkającego w Jutrosinie dzielnicowego asp. Karola Wieczorka. Policjant ten jest jednocześnie dyplomowanym pielęgniarzem. Natychmiast z domu przyjechał na miejsce zdarzenia i przejął akcję ratunkową - dodaje Beata Jarczewska.
Po dotarciu ambulansu, 44-latek trafił pod opiekę załogi karetki. Policjanci udzielający pomocy medycznej zostali pochwaleni przez medyków za fachowo wykonaną „robotę". Ranny mężczyzna został zabrany do rawickiego szpitala.
Rawiccy funkcjonariusze, prowadzą postępowanie w sprawie wypadku drogowego.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?