Zginęło dwóch Mołdawian
Tragedia wydarzyła się w sobotni wieczór (22 lutego 2020 r.) na pograniczu powiatów rawickiego i krotoszyńskiego. Obcokrajowcy przed 20.00 przemieszczali się drogą powiatową pomiędzy Smolicami a Rogożewem. Na pytania dotyczące przyczyn i okoliczności wypadku starają się odpowiedzieć rawiccy policjanci.
- Poważne uszkodzenia samochodu mogą świadczyć o bardzo dużej sile zderzeniowej. Ford mondeo dosłownie „owinął się” wokół drzewa - mówi mł.bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP.
Na miejsce wypadku wysłanych zostało łącznie 42 strażaków z Komend Powiatowych PSP w Rawiczu i Krotoszynie oraz z Ochotniczych Straży Pożarnych w Smolicach, Kobylinie, Rogożewie i Jutrosinie. Niestety mimo zaangażowania znacznych sił ratowniczych, nie było szans na uratowanie życia 22 i 35-latka.
To nie jedyne ofiary tego odcinka drogi
Sobotni wypadek na drodze pomiędzy Smolicami a Rogożewem nie jest pierwszym z tak tragicznym skutkiem.
3 listopada 2016 roki zginął tam 18-letni motorowerzysta. Młody mężczyzna jechał motorowerem od strony Smolic w kierunku Rogożewa. Z nieustalonych przyczyn stracił panowanie na łuku drogi, zjechał na prawe pobocze i uderzył w betonową barierkę a następnie w drzewo. Służby zaalarmowała zmartwiona opóźniającym się powrotem syna, matka 18-latka z Jutrosina. To ona znalazła go również na drodze, gdy wyjechała sprawdzić, czy coś się nie stało po drodze. Pomimo reanimacji udzielonej 18-latkowi, nie udało się uratować życia młodego mężczyzny.
6 tygodni po tym wypadku, na tej samej trasie zginął 26-latek podróżujący volkswagenem passatem. W niedzielę 18 grudnia 2016 r. po godzinie 3.00 nad ranem trzech mieszkańców gminy Jutrosin jadąc z Rogożewa w kierunku Smolic napotkało leżący na jezdni mocno zniszczony samochód osobowy, a w nim nie dającego oznak życia mężczyznę. Jutrosinianie, wśród których był strażak z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rogożewie, natychmiast przystąpili do akcji. Niestety poszkodowanego kierowcy nie udało się uratować. Lekarz stwierdził jego zgon.
- Apelujemy zatem do wszystkich kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na tej owianej złą sławą drodze - mówi mł.bryg. Krzysztof Skrzypczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?