Policja w Rawiczu: Chcieli wyłudzić odszkodowanie za lipną stłuczkę

Policja w Rawiczu: Chcieli wyłudzić odszkodowanie za lipną stłuczkę

Policja w Rawiczu zajmowała się sprawą od początku stycznia tego roku. Wtedy to oszuści pojawili się w firmie ubezpieczeniowej domagając się wypłaty 10 tysięcy złotych. Twierdzili, że w miejscowości Stęszew doszło do kolizji drogowej. Na kwotę odszkodowania miały się składać uszkodzenia volkswagena passata, koszt jego holowania i wynajęcia auta zastępczego.

- Zgłaszająca 34-latka była w zdarzeniu pokrzywdzona a 33-latek również z gminy Rawicz sprawcą. Jak przedstawiono w ubezpieczalni uczestnicy zdarzenia ,,dogadali się" na miejscu i wymienili oświadczeniami, więc nie powiadamiali o zaistniałej kolizji miejscowej policji - relacjonuje Beata Jarczewska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

Cały plan oszustów runął, kiedy pracownicy firmy ubezpieczeniowej dopatrzyli się w ich historii pewnych nieścisłości. Policja z Rawicza została więc poproszona o zweryfikowanie wersji wydarzeń.

- Przy współpracy z rawicką policją szybko okazało się, że zgłoszone zdarzenie to jedna wielka lipa, wszystko został wymyślone, a dokumentacja podrobiona po to, aby wyłudzić pieniądze z odszkodowania - mówi Jarczewska.

W toku postępowania okazało się, że 33-latek i 34-latka nie byli jedynymi osobami biorącymi udział w ,,przekręcie". Pomysłodawcą całej akcji był 33-latek z gminy Rawicz, mieszkaniec tej samej wioski.

- Wszystkie trzy osoby biorące udział w oszukańcy procederze usłyszały zarzut usiłowania popełnienia oszustwa, za które grozi do 8 lat więzienia - dodaje Jarczewska.

Jak informuje policja w Rawiczu, to nie koniec zarzutów. Sprawa ma charakter rozwojowy, gdyż bardzo prawdopodobne, że oszuści dokonali wspólnie także innych wyłudzeń.